Dzisiaj jest 24-11-2024
szukaj
Panie Franciszku, życzymy sukcesu!
2020-03-04
W poniedziałek (02.03.) z inicjatywy starosty wolsztyńskiego Jacka Skrobisza odbyło się spotkanie z dr Franciszkiem Dudzińskim, emerytowanym dyrektorem Zespołu Szkół Rolniczych w Powodowie. Człowiekiem, którego bogaty życiorys i zasługi dla regionu sprawiły, że grupa radnych zwróciła się do przewodniczącego rady powiatu z wnioskiem o uhonorowanie Go tytułem „Zasłużony dla Powiatu Wolsztyńskiego”.
Przyczynkiem do spotkania nie były jednak dotychczasowe zasługi Franciszka Dudzińskiego, ale jego hobby. Pan Franciszek od 12 lat trenuje i doskonali pod okiem trenera cztery razy w tygodniu swoje umiejętności gry w tenisa ziemnego. Dodatkowo dla kondycji, dwa razy w tygodniu, niezależnie od pogody pokonuje z kijkami kilkukilometrową trasę w okolicznych lasach. Przygodę ze sportem zaczął późno, zmotywowany przebytą wcześniej ciężką chorobą, kiedy aktywność fizyczna wydawała mu się jedyną drogą do pokonania własnych słabości i nadzieją na powrót do zdrowia.
Już niebawem, bo 27 marca pan Franciszek będzie reprezentował Powiat Wolsztyński na Halowych Narodowych Mistrzostwach Polski w Tenisie Ziemnym w Chorzowie. Nie było by może w tym nic dziwnego, gdyby nie wiek pana Franciszka, który liczy sobie 87 lat. Startował natomiast będzie w kategorii 85+.
Wie, że będzie miał na zawodach kilku rywali – nie wie natomiast, czy są to byli zawodnicy, którzy trenują grę w tenisa ziemnego od wieku dziecięcego, czy może tacy odważni zapaleńcy jak On sam. Jednak przyjaciel i sparingpartner pana Franciszka, Bogusław Solnicki, podkreślił na spotkaniu wiele mocnych cech naszego reprezentanta takich, jak doskonała - jak na Jego wiek - kondycja i motoryka, waleczność, skupienie na grze, a także duże umiejętności techniczne.
Franciszek Dudziński trenuje grę w tenisa ziemnego także z Zenonem Ziomkiem, zapalonym sportowcem i społecznikiem z Kębłowa. Obaj panowie będą towarzyszyli naszemu reprezentantowi w drodze i na samych mistrzostwach w Chorzowie.
Przyczynkiem do spotkania nie były jednak dotychczasowe zasługi Franciszka Dudzińskiego, ale jego hobby. Pan Franciszek od 12 lat trenuje i doskonali pod okiem trenera cztery razy w tygodniu swoje umiejętności gry w tenisa ziemnego. Dodatkowo dla kondycji, dwa razy w tygodniu, niezależnie od pogody pokonuje z kijkami kilkukilometrową trasę w okolicznych lasach. Przygodę ze sportem zaczął późno, zmotywowany przebytą wcześniej ciężką chorobą, kiedy aktywność fizyczna wydawała mu się jedyną drogą do pokonania własnych słabości i nadzieją na powrót do zdrowia.
Już niebawem, bo 27 marca pan Franciszek będzie reprezentował Powiat Wolsztyński na Halowych Narodowych Mistrzostwach Polski w Tenisie Ziemnym w Chorzowie. Nie było by może w tym nic dziwnego, gdyby nie wiek pana Franciszka, który liczy sobie 87 lat. Startował natomiast będzie w kategorii 85+.
Wie, że będzie miał na zawodach kilku rywali – nie wie natomiast, czy są to byli zawodnicy, którzy trenują grę w tenisa ziemnego od wieku dziecięcego, czy może tacy odważni zapaleńcy jak On sam. Jednak przyjaciel i sparingpartner pana Franciszka, Bogusław Solnicki, podkreślił na spotkaniu wiele mocnych cech naszego reprezentanta takich, jak doskonała - jak na Jego wiek - kondycja i motoryka, waleczność, skupienie na grze, a także duże umiejętności techniczne.
Franciszek Dudziński trenuje grę w tenisa ziemnego także z Zenonem Ziomkiem, zapalonym sportowcem i społecznikiem z Kębłowa. Obaj panowie będą towarzyszyli naszemu reprezentantowi w drodze i na samych mistrzostwach w Chorzowie.
Gratulując pomysłu i życząc sukcesu sportowego starosta Jacek Skrobisz wręczył panu Franciszkowi voucher na pokrycie wpisowego na zawody wraz z piłkami tenisowymi na szczęście.
Dorota Gorzelniak