Powiatowa Wolsztyńska Orkiestra Dęta gra już pół wieku
W 1971 r., z inicjatywy ówczesnego dyrektora Szkoły Podstawowej nr 3 w Wolsztynie, Franciszka Dudzińskiego, powstała Chłopięca Orkiestra Dęta, będąca zalążkiem działającej po dziś dzień „jubilatki”. Droga zespołu muzyków, którzy w niedzielę (26.09.) w Świteziance odegrali wspaniały, jubileuszowy koncert nie była usłana przysłowiowymi różami. Przez wiele lat instrumenty przechowywane były w niewłaściwych warunkach, w piwnicznym, szkolnym pomieszczeniu, o czym wspominał w trakcie uroczystości kapelmistrz Jarosław Goerlich, który dyryguje orkiestrą już 20 lat. Dzięki niemu do repertuaru wprowadzone zostały nowe kompozycje - począwszy od muzyki tanecznej, przez filmową, a skończywszy na utworach rozrywkowych.
W trakcie jubileuszowej gali goście wzięli udział we wspaniałej muzycznej podróży. Nie zabrakło marszów Edwarda Maja, czy Siegfrieda Rundla, a także filmowego „Let It Go” z bajki „Kraina Lodu”, czy wspaniałego „Take On Me” Paula Waaktaara. Z dużym aplauzem spotkały się również utwory wykonane z gościnnym udziałem Agaty Frąckowiak („Radość najpiękniejszych lat” z repertuaru Anny Jantar oraz „Simply The Best” Tiny Turner).
W 2001 r. nadzór finansowo-administracyjny nad Powiatową Wolsztyńską Orkiestrą Dętą objęło starostwo, zaś Gmina Wolsztyn dotuje jej działania taką samą kwotą jak powiat. Obecny na uroczystości starosta Jacek Skrobisz podkreślił, że z formacją związany jest od dobrych 25 lat. Choć nigdy nie był muzykiem, to problemy orkiestry były mu bliskie – szczególnie mocno od chwili, gdy został dyrektorem „trójki” i na własne oczy widział jak wielkim utrapieniem jest brak właściwego miejsca na próby i przechowywanie instrumentów. To z jego inicjatywy odremontowane i umeblowane zostało jedno z pomieszczeń w Zespole Szkół Zawodowych, gdzie już niebawem muzycy będą mogli ćwiczyć w godnych warunkach.- Jestem świadomy, że orkiestra zasługuje na to, aby mieć samodzielne, osobne pomieszczenie, w którym by miała swoją siedzibę, ale mam nadzieję, że to nowe, przestronniejsze spełni ich oczekiwania – podkreśla J. Skrobisz.
|
|
|
|
|