Marek Lichy: - W wyjazdowym spotkaniu Wolsztyniak pokonał Start Konin 39:29. Wynik mógłby świadczyć o łatwej wygranej, ale mecz od początku był bardzo wyrównany. Ambitnie grający gospodarze postawili trudne warunki. Najczęstszym wynikiem na tablicy był remis. Nie potrafiliśmy w tym momencie przełamać rywala. Kilka niewykorzystanych sytuacji sam na sam z bramkarzem, w obronie z kolei w paru przypadkach zabrakło konsekwencji i straciliśmy kilka pechowych bramek. Dopiero około 15 minuty udało się wyjść na dwubramkowe prowadzenie, ale miejscowi walczyli i na więcej nie zamierzali pozwolić.
Przełomowa okazała się końcówka pierwszej połowy, którą rozegraliśmy wzorowo. Fragment od 25 minuty wygrywamy 5:0 i do szatni schodziliśmy prowadząc 18:12. Gospodarze jednak nie zamierzali odpuszczać i na drugą połowę wyszli bardzo zmotywowani. Nasza przewaga oscylowała przez większość czasu w granicach 4/5 bramek. Nie najlepiej radziliśmy sobie w obronie co skutkowało tym, że nie potrafiliśmy zdominować przeciwnika. Mecz cały czas trzymał w napięciu, a niebezpiecznie zrobiło się w 51 minucie, kiedy miejscowi zbliżyli się na trzy bramki 29:26. Na szczęście końcówka znowu należała do nas. Zachowaliśmy więcej sił i spokoju. Wygrywamy tą część spotkania 10:3 i ostateczny wynik to 39:29. Wracamy do Wolsztyna z trzema punktami.
Wolsztyniak Wolsztyn: Tajchert Oskar, Kaczmarek Makary - Siejek Kacper 8, Radny Artur 7, Pietruszka Jakub 6, Frąckowiak Bartosz 6, Pietruszka Marcin 4, Rogoziński Mariusz 4, Piątkowski Arkadiusz 2, Piątkowski Jakub 2, Szrama Kajetan, Trybuś Karol, Hruświcki Wojciech, Lewandowski Mateusz, Horowski Igor.
|