Delegacja Powiatu Wolsztyńskiego na Ukrainie2013-08-23  
   W dniach od 12-go do 16-go sierpnia delegacja powiatu wolsztyńskiego przebywała na Ukrainie, a dokładnie w Rejonie Lityńskim na zaproszenie tamtejszych władz. Dla przypomnienia podam, że z Rejonem Lityńskim współpracujemy od 5 lat.
Oprócz mojej osoby w wyjeździe uczestniczyli: Panowie Szymon Ptak i Andrzej Lisiecki, którzy od kilku lat jako nauczyciele naszych szkół opiekują się grupą młodzieży z Rejonu Lityńskiego, która co roku przyjeżdża do naszego powiatu na dwutygodniowy wypoczynek. Ponadto w składzie delegacji był Wiceprezes Zarządu Rejonowego ZNP - Pan Edward Laskowski, który urodził się na obecnych terenach wschodniej Ukrainy i chciał odbyć " sentymentalną" podróż do miejsc swojego dzieciństwa.

Podczas pobytu na Ukrainie odwiedziliśmy:

1. Rejon Zabłotowski i miejscowość Trójca ( miejsce urodzin Pana Edwarda ) gdzie złożyliśmy wizytę w przedszkolu w Zabłotowie prowadzonym przez siostry Zakonne ze Zgromadzenia Felicjanek, tam przekazaliśmy drobne dary ufundowane przez Pana Edwarda Laskowskiego, Andrzeja Lisieckiego i nasz samorząd.
2. Rejon Lityński spotykając się z władzami Rejonu czyli nowo mianowanym "szefem" Rejonu Panem Olegiem Nowickim i

Przewodniczącym Rady Panem Witalijem Melnikiem. Podczas oficjalnego spotkania  usłyszeliśmy bardzo wiele ciepłych słów pod adresem naszego samorządu dotyczących organizacji wypoczynku dla dzieci z Rejonu Lityńskiego na terenie naszego kraju. Gospodarze dziękując za tzw. "dar serca" prosili o kontynuację tej formy współpracy w latach następnych.

W dalszym ciągu wizyty w Rejonie Lityńskim mieliśmy okazję obejrzeć przedszkole w Lityniu, szkołę jedenastoklasową również w Lityniu oraz mniejszą szkołę na terenie jednej z wiosek w Rejonie. Również w tych placówkach przekazaliśmy drobne upominki typu słodycze i piłki do gry.

Bardzo duże wrażenie na nas wszystkich zrobiła wizyta w rodzinnym Domu Dziecka w Lityniu. Naturalni rodzice ( prawnik i lekarz ) dwójki dzieci adoptowali 7-mioro dzieci z Rejonowego Domu Dziecka tworząc w ten sposób rodzinę zastępczą dla adoptowanych dzieci w wieku od 2 do 13 lat. Od Rejonu Lityńskiego otrzymali dwu poziomowe mieszkanie o powierzchni około 200 m², a wybudowane przez Fundację zza oceanu. Byliśmy pełni podziwu i uznania dla osób tworzących rodzinne warunki dla dzieci, które w wielu przypadkach są tzw. "sierotami społecznymi".

Podczas pożegnalnej kolacji zaproponowaliśmy władzom Rejonu Lityńskiego przyjazd do naszego powiatu w miesiącu październiku, co zostało przyjęte z wielkim zadowoleniem. Spodziewamy się przyjazdu  na 3 - 4 dni 4-osobowej delegacji, aby pokazać nowym władzom nasz powiat i Wielkopolskę oraz omówić formy współpracy w następnym roku. Z naszej strony chcielibyśmy zaproponować nieco szerszą formę współpracy np. wymianę grup sportowych czy zespołów artystycznych tak jak ma to miejsce w przypadku naszej współpracy z powiatem Dahme-Spreewald w Niemczech czy Rejonem Solecznickim na Litwie. Strona Ukraińska myśli również o nawiązaniu współpracy gospodarczej. Przed samym wyjazdem do Polski mieliśmy okazję odwiedzić targowisko miejskie, na którym akurat był dzień handlowy. Oprócz wielu ciekawostek, których nie można spotkać u nas na targowiskach największe wrażenie zrobiły na nas stoiska masarnicze.

I już na zakończenie tej informacji pragnę dodać, że Pan Szymon Ptak - "ambasador" naszej współpracy z Rejonem Lityńskim zajął się przetłumaczeniem artykułu, który ukazał się w lokalnej gazecie po powrocie dzieci z wypoczynku w naszym kraju.

Wszystkim uczestnikom wyjazdu składamy serdeczne podziękowania, za wytrwałość w podróży ( przejechaliśmy w ciągu 5-ciu dni ponad 2,5 tys. km ). Wspaniała atmosfera koleżeńskości i zaangażowania podczas każdego kilometra naszego wyjazdu. Osobne podziękowania kieruję pod adresem naszego "kierowcy" Przybysława Laskowskiego, który szczęśliwie nas zawiózł i przywiózł dając sobie znakomicie radę z jakością dróg na Ukrainie, które bardzo przypominają przysłowiowy "ser szwajcarski". Dodatkowo pragnę dodać, że bardzo przepisowa jazda Pana Przybysława spowodowała brak jakichkolwiek kontroli ze strony Policji Ukraińskiej, którą spotykaliśmy przy drogach w odstępach kilkunasto - kilometrowych.

Poniżej fotoreportaż z wyjazdu ułożony w miarę chronologiczny sposób pokazujący naszą podróż za wschodnią granicę naszego powiatu.


/-/ Ryszard Kurp
Starosta Wolsztyński