Słoneczna niedziela (02.10.2011) była znakomitą okazją do organizacji Zlotu Motocyklowego kończącego sezon w roku 2011. Od godziny 10:30 na Wolsztyński Rynek zaczęły zjeżdżać się nie tylko jednoślady wyposażone w różnej mocy silniki spalinowe. O godzinie 11: 45 po uroczystym otwarciu zlotu przez Starostę Wolsztyńskiego, który objął patronat nad imprezą i prezesa Wolsztyńskiego Towarzystwa Motocyklowego Pana Ryszarda Kożuchowskiego, kolumna ponad 600 motocykli udała się w asyście Wolsztyńskiej Policji do Obry. Tam w Kościele miała miejsce msza święta, której głównymi uczestnikami byli motocykliści i osoby im towarzyszące, a odprawił ją kapelan zmotoryzowanych ojciec Mariusz Legieżyński. Przyjechał on na motorze z Łeby, z nad morza pokonując z swoimi przyjaciółmi ponad 400 kilometrów. Z Obry cała grupa udała jadąc przez Świętno, Kębłowo, Widzim Stary oraz ulicami Wolsztyna do Parku Miejskiego, gdzie na uczestników czekał poczęstunek w formie grillowanej kiełbaski, dobrych wyrobów cukierniczych, kawy i innych napojów bezalkoholowych. Podczas piknikowego spotkania prezes WTM i Starosta Wolsztyński wręczyli dwie specjalne nagrody. Pierwsza z nich to nagroda dla uczestnika, który pokonał najdłuższą trasę. Otrzymał ją Pan Władysław z Łeby. Drugą nagrodę otrzymał Pan Grzegorz z Włoszakowic za przyjazd na starym motocyklu. Był to motocykl Polskiej produkcji – SHL – z lat 60-tych ubiegłego wieku.